Bańki lekarskie - hit czy kit? Niektórzy nie wyobrażają sobie bez nich powrotu do zdrowia
Do przeczytania w ok. 2 min.
Bańki wywodzą się z tradycyjnej medycyny chińskiej.
Są niczym innym jak małymi szklanymi naczyniami zasysanymi do skóry za pomocą ciśnienia. W efekcie czego dochodzi do podrażnienia receptorów znajdujących się w skórze, co objawia się drobnymi pęknięciami naczyń krwionośnych i wynaczynieniu skóry. Są to charakterystyczne ciemne, okrągłe plamy na skórze. Wynaczyniona krew jest traktowana przez nasz system odpornościowy jako ciało obce, co pobudza organizm do wytworzenia dużej ilości przeciwciał.
Z reguły bańki kojarzą nam się z leczeniem chorób układu oddechowego, jednak w rzeczywistości spektrum ich działania jest o wiele szersze. Ich działanie jest uzależnione od miejsca ich zassania. I tak bańki łagodzą dolegliwości bólowe, działają na urazy tkanki miękkiej, reumatoidalne zapalenie stawów, a nawet jak podaje ulotka załączona do produktu łagodzi zaburzenia seksualne.
Ich cudowne działanie wiele osób może nadal dziwić, są jednak osoby, które stosują je wręcz na każdą dolegliwość.
Czy stawianie baniek jest bezpieczne?
Stawianie baniek jest względnie bezpieczne, o ile zastosujemy się do zaleceń producenta umieszczonych w instrukcji załączonej do każdego opakowania. I tak na przykład baniek nie możemy stawiać w okolicach serca i w miejscu przebiegu głównych tętnic, na chorobowo zmienionej skórze, na kręgosłupie i miejscach takich jak łopatki.
Stawiając bańki musimy również zachować szczególną ostrożność w przypadku dzieci, osób starszych i osób z chorobami przewlekłymi.
Niestety pomimo długoletniej tradycji stosowania baniek nie istnieją żadne badania kliniczne na temat ich skuteczności (a szkoda!). Artykuły zaprezentowane na temat ich skuteczności pochodzą z czasopism o medycynie alternatywnej, a ich źródło jest oparte na badaniach przeprowadzonych w Chinach, Rosji i Korei. Czy są wiarygodne? Trudno powiedzieć.
Co mówią zwolennicy baniek?
Zwolennicy stawiania baniek twierdzą, że ich stosowanie pozwala unikać im zażywania leków i preparatów medycznych. Podkreślają, że ich regularne stosowanie nie tylko podnosi odporność, obniża gorączkę i łagodzi kaszel, ale również zmniejsza stres i łagodzi napięcie.
Jest to pierwsza rzecz po jaką sięgają w przypadku przeziębienia lub grypy.
I choć stawiania baniek w żaden sposób nie można traktować jako jedynego i wyłącznego leku to warto zastosować go wspomagająco w chorobie. Miejmy nadzieję, że w przyszłości zostaną podjęte oficjalne próby zbadania ich skuteczności. Być może wtedy w wielu sytuacjach udałoby nam się uniknąć konieczności zażywania wielu leków farmaceutycznych.