Dlaczego kary i nagrody są bez sensu?
Do przeczytania w ok. 2 min.
A Ty lubisz dostawać kary?
Tak, oczywiście, że dorosły to nie dziecko. Obowiązują go inne zasady, dzieci nie zawsze rozumieją, co trzeba zrobić, jak powinno się postąpić i co jest dla nich dobre. Problem w tym, że to, jak się je wychowuje, teraz wpływa na to, na kogo dziecko wyrośnie.
Jeśli teraz będą tkwić w takim schemacie, są spore szanse na to, że będą akceptować takie zachowania w przyszłości (nawet jeśli nie będą z nich zadowolone). To niestety nie działa tak, że teraz dziecko będzie grzeczne i posłuszne, a potem wyrośnie na przebojowego, niezależnego człowieka.
Ponadto kary, nie sprawiają, że dziecko rozumie swój błąd i stara się go nie popełniać, bo wie, że zrobiło coś złego. Uzyskuje się jedynie to, że dziecko stara się po prostu uniknąć kary (między innymi ukrywając swoje zachowanie).
Jak działają kary?
Dzieci dowiadują się, że czegoś nie wolno robić. Nie uczą się jednak — dlaczego. Widzą, że trzeba robić w życiu to, czego inni od nich oczekują, bo inaczej, spotka ich kara. Nadal nie towarzyszy jednak temu refleksja, czemu tak się dzieje.
Dostosowują się więc w tym momencie do spełniania oczekiwań innych ludzi. Widzą, że będą z tego mieć jakieś korzyści, nadal nie towarzyszy temu jednak refleksja. Kara przesłania możliwość zrozumienia, dlaczego coś jest niewłaściwe.Dlaczego nagrody, to też niezbyt dobry pomysł?
z punktu widzenia psychologii kara i nagroda działają według tego samego mechanizmu - Katarzyna Mitschke, pedagożka