"...liczył dzieci swoje, a miał ich..." czyli sprytne triki na zajęcie maluchów w podróży
Do przeczytania w ok. 2 min.
Jak zająć dzieci w podróży? Nowe i stare zabawki
Pamiętaj, że zabawki na podróż powinny być małe i lekkie. Zarówno ze względów praktycznych, jak i u z uwagi na bezpieczeństwo.
Dobrze, jeśli zabawki na podróż są nowe, dzięki temu wzbudzą więcej zainteresowania. Możesz też wyciągnąć jakieś stare zabawki, którymi dzieci dawno się nie bawiły i o nich zapomniały.
Naklejki, dużo naklejek — idealne na podróż z dziećmi
Ciężko rysować w aucie, nie jest to też do końca bezpieczne. Książeczki z naklejkami nie zajmują dużo miejsca, a pozwalają zająć maluchy przez dłuższy czas. Jest to też świetne ćwiczenie dla małych paluszków.
Jak jeszcze zająć dzieci w podróży? Gry i zabawy, wyliczanki
Niech maluchy obserwują otoczenie. Mogą liczyć, ile aut mijają, zgadywać, o czym myśli druga osoba.
Sprawdzą się też tradycyjne zabawy, na przykład "Ojciec Wirgiliusz", gdzie jedna osoba coś pokazuje, a reszta musi ją naśladować.
Rób dzieciom przerwy w podróży
Jeśli jedziecie autem, róbcie przerwy. Pozwólcie dzieciom pobiegać. Trudno nad nimi zapanować? Wyznacz im zadania, niech skaczą jak żabki, pełzają jak węże.
Coś do słuchania dla dzieci
To mogą być audiobooki albo po prostu słuchowiska dla najmłodszych. Są różne aplikacje, w których można je odsłuchiwać.
Bajki? Dlaczego nie!
Oczywiście nie chodzi o to, żeby dzieci non stop oglądały bajki. Ale w tak wyjątkowej sytuacji jak podróż, nie jest to niczym złym. Ważne, żeby dobrać je odpowiednio do wieku, oraz nie puszczać ich przez cały czas. Warto jednak zostawić je jako ostatnią deskę ratunku, kiedy wszystko inne się znudzi.
Czy musisz czymś zając dzieci w podróży?
Niekoniecznie. Czasami sama wyprawa jest dla najmłodszych na tyle interesująca, że nie trzeba organizować dodatkowych rozrywek. Poczekaj, aż dzieciom zacznie się nudzić i dopiero wtedy zaprezentuj naszykowane niespodzianki.