4 sposoby na walkę z zimową depresją
Zimowa depresja to naprawdę uciążliwy stan ducha, który dotyka bardzo wiele osób w czasie przesilenia zimowego, kiedy cały świat dookoła wyraźnie „zamiera”, a dni stają się widocznie krótsze. Według biologów taki stan naszego umysłu, nazywany potocznie, ale również w medycynie zimową depresją może mieć dwa powody.
Reklama
Pierwszy z nich jest to powód ewolucyjny, typowo przystosowawczy, chroni nas niejako przed przemęczeniem organizmu w czasie zimy, kiedy brak jest wokół pożywienia i trudniej zadbać o swoje zdrowie. To swoisty „sen zimowy” naszego mózgu: w zimie należy zwolnić, trzymać energię na lepsze czasy.
Drugim wyjaśnieniem zimowej depresji jest ograniczenie ilości promieni słonecznych i w ogóle światła, o czym za chwilę opowiemy…
Postarajmy się więc świecić dużo światła, kiedy już zapada zmrok, a w czasie dnia jak najbardziej wykorzystywać światło słoneczne. Terapia światłem nazywana jest fototerapią
Aby więc zwiększyć ilość dopaminy w naszym mózgu – ćwiczmy! To naprawdę poprawi nasze samopoczucie i pozwoli na dotrwanie do kolejnego dnia.
1. Należyta ilość światła
Dobry nastrój i chęć do działania w tych trudnych chwilach zapewnić może stały dopływ światła. Jedną z technik leczenia depresji są naświetlania bardzo silnym światłem, istnieją wręcz specjalnie hełmy-kaski z silnymi jarzeniówkami, które dają poczucia wrażenia jakby ciągle było widno i cały czas trwał dzień.Reklama
2. Zdrowy, spokojny sen
Należyta ilość snu może totalnie zmienić nasze podejście do świata i pomóc w uporaniu się z depresją. Zwłaszcza, że osoby dotknięte depresją mają problem albo z wyspaniem się w ogóle – śpią za długo, albo z bezsennością – nie mogą zasnąć i śpią bardzo krótko. W tym celu warto zakupić jakieś ziołowe środki uspokajające, które pozwolą unormować sen (np. Labofarm, w cenie około 4 zł). Starajmy się codziennie wstawać i chodzić spać o jednakowej godzinie, aby przyzwyczaić do tego nasz organizm.3. Ćwiczenia fizyczne i sport
Według ostatnich badań ćwiczenia fizyczne mogą oddziaływać w ten sam sposób co antydepresanty.Reklama
4. Uśmiechanie się
Uśmiechanie się nie jest wcale nie tak trywialne jak brzmi. Nawet jeśli nie czujemy się dobrze – uśmiechajmy się. Po chwili zauważymy, że naprawdę zaczynamy czuć się lepiej… To prosty trik wychodzących z założeń badań neurobiologicznych opisywany między innymi przez światowego sławy naukowca Roberta Sapolskyego. Kiedy nasz mózg „spostrzeże”, że z naszym ciałem coś się dzieje – np. napinamy mięśnie twarzy i uśmiechamy się, to sam zacznie „myśleć”, że jest naprawdę dobrze skoro ciało na coś tak reaguje.Reklama
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Polecamy
Czytaj więcej
Dystymia: Nie tylko zły dzień
Często w literaturze możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że depresja to choroba cywilizacyjna. Występuje ona na całym świecie. Chorują na nią zarówno dorośli, jak i dzieci i seniorzy, a naukowcy prognozują, że za kilkadziesiąt lat będzie najczęściej występującą chorobą na świecie.
Depresja u dzieci i młodzieży: Nie bagatelizuj zagrożenia!
Czy wiesz, że depresja nie dotyczy tylko dorosłych? Coraz więcej dzieci i młodzieży cierpi na to poważne zaburzenie psychiczne. Depresja u dzieci i młodzieży ma coraz wyższy wskaźnik rozpowszechnienia i stanowi poważny problem zdrowotny. W tym artykule dowiesz się więcej o depresji u dzieci, jej objawach oraz jak możesz pomóc swojemu dziecku.
Depresja jesienna: co musisz wiedzieć o jesiennej chandrze?
Depresja jesienna, znana również jako jesienna chandra, to powszechny problem, który dotyka wielu osób w okresie jesienno-zimowym. Jest to sezonowe zaburzenie afektywne, które objawia się smutkiem, brakiem energii i innymi symptomami depresji. W tym artykule dowiesz się, jak rozpoznać pierwsze objawy depresji jesiennej oraz jak sobie z nią radzić.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
© 2024 ZaradnaKobieta.pl