Jak biegać zimą, by się nie rozchorować?
Do przeczytania w ok. 2 min.
A wystarczy dobrze się do niego przygotować, zwłaszcza w kontekście ubioru, by nie stanowiło ono żadnego problemu, a stało się źródłem czystej przyjemności i... zdrowia!
Dlaczego warto biegać w zimie?
Paradoksalnie zimno nie jest wcale takie złe dla organizmu, jak to się wciąż wielu osobom wydaje. Bardziej szkodliwe są właśnie te wyższe temperatury powietrza, tworzące doskonałe warunki do rozwoju różnego rodzaju bakterii, które przy styczności z siarczystym mrozem często w naturalny sposób giną i nie są w stanie w ogóle się namnażać.
Problemem bywają jednak wirusy. Choroby łapane są też z powodu osłabienia organizmu, które może wynikać chociażby z niedoboru aktywności fizycznej, jakiej zimą rzeczywiście ma się zwykle mniej niżeli podczas cieplejszych pór roku.
Latem i wiosną nawet osoby nieprzepadające za typowym uprawianiem sportów częściej chodzą na spacer albo chociażby wychodzą do różnych pubów i restauracji, dlatego mimowolnie wykonują chociażby tych kilka tysięcy kroków, dzięki czemu usprawniają swój organizm.
Zimą do tego ruchu trzeba się zmuszać. Należy to jednak robić, chociażby poprzez bieganie zimą, by nie dopuścić do osłabienia swojej odporności i nie sprawić, że organizm będzie łapać wszystkie wirusy z zewnątrz jak leci.
Nikt nie powinien powielać mitu, jakoby bieganie przy ujemnych temperaturach miało wyniszczać organizm i przyczyniać się do częstszego chorowania, bo tak wcale nie jest. Jak trenować bieganie zimą? Otóż wystarczy zadbać o porządny strój zdolny do utrzymywania optymalnej temperatury ciała, który będzie chronić przed mrozem i wilgocią, a także zapewnić sobie właściwe obuwie, które nie będzie ślizgać się na zmrożonej i pokrytej śniegiem nawierzchni.