Lubisz gęstą zupę? Oto proste sposoby, aby ją zagęścić
Do przeczytania w ok. 2 min.
Niektóre zupy z założenia są gęstsze od innych.
Fajną strukturę i większą zbitość zawsze zapewnia im dodatek roślin strączkowych, dlatego naturalnie rzecz biorąc najgęstsze są zupy takie jak grochowa albo fasolowa. W ich przypadku zagęszczanie zazwyczaj w ogóle nie jest potrzebne. Niewiele trzeba, by taki wywar osiągnął odpowiednią konsystencję, co ma też miejsce w przypadku zup gotowanych z dodatkiem drobnej kaszy albo ziemniaków. Na sam koniec gotowania do niektórych wywarów warto też spróbować dodać chrupiące małe grzanki.
Pod wpływem temperatury dania będą się one w nim delikatnie rozpuszczać, przy okazji fajnie je zagęszczająca i dodając mu trochę podpieczonego smaku.
Blendowanie zupy
Jeżeli natomiast zupa została wykonana na samych warzywach i nijak nie smakuje tak, jak powinna, przez co nikt nie chce jej jeść, dobrym pomysłem zdaje się zblendowanie jej na formę kremu. Ta zasada działa absolutnie zawsze. Wspaniały krem można przygotować z mieszanki niemalże dowolnych warzyw, w ten sposób nierzadko doprowadzając do samoistnego odkrycia zupełnie nowych połączeń smakowych. Zupę krem często wzbogaca się dodatkiem śmietany lub jogurtu greckiego. Przygotowana będzie smakować wybornie z dodatkiem pestek dyni albo posypana ziarnami słonecznika i ozdobiona świeżymi ziołami.
A jak zagęścić zupę, z której w żadnym wypadku nie chce się robić kremu?
Otóż najprościej dodać do niej trochę tłustej i gęstej śmietany albo po prostu mąkę. Ważne jest to, by tę mąkę najpierw wymieszać w oddzielnym naczyniu z niewielką ilością zupy i dopiero wtedy dodać do garnka, aby nie dopuścić do jej zważenia się.
