chorobliwa zazdrość

Zazdrość do uczucie niezbyt lubiane. Ale trzeba przyznać, że wypiera nawet radość czy smutek – choć z tym smutkiem jest często powiązana. Towarzyszy nam w życiu tak często, że zdarza się, iż udało się nam do niej przywyknąć. Ale czasem bywa niszcząca, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie jest uczuciem motywującym. Bo co innego zazdrościć komuś sukcesu i starać się go „dogonić”. A co innego zazdrościć tak bardzo, żeby rzucać komuś kłody pod nogi. Jak sobie radzić z zazdrością? Podpowiadamy.

Zazdrość jest niewątpliwie uczuciem potrzebnym w związku, pokazuje bowiem zarówno nam, jak i naszym partnerom, że wciąż jesteśmy zainteresowani tą drugą osobą – że znaczy ona dla nas znacznie więcej, niż może sobie wyobrażać. Czasami jednak zazdrość przybiera w związku bardzo chorobliwą postać, która jest już całkiem niezdrowa dla naszej relacji i dobrego samopoczucia – swojego i partnera.