To idealny środek na piękne włosy i skórę. Nie tylko sprawdza się w kuchni
Do przeczytania w ok. 2 min.
Zacznijmy jednak od początku i przyjrzyjmy się temu, jak powstają drożdże piwne. Otóż, uzyskuje się je poprzez selekcję jednokomórkowych grzybów hodowanych i fermentowanych w specjalnych pojemnikach, które rozmnażają się wielokrotnie.
A skąd nazwa "piwne"?
Dlatego, iż są pozostałością fermentacji piwa. Warto tu dodać, że można je również znaleźć chociażby na skórce niektórych owoców. Przejdźmy do konkretów i wymieńmy cenne właściwości drożdży piwnych stosowane przez wiele kobiet na całym świecie. A zaczniemy od pielęgnacji skóry. Nie każdy ma świadomość, że drożdże piwne to środek wykorzystywany do skóry tłustej i mieszanej. W praktyce jest stosowany w profilaktyce i leczeniu trądziku. A to wszystko dzięki swojemu działaniu przeciwbakteryjnemu. Nie są to żadne przypuszczenia, a sprawdzone metody, które w wielu krajach zostały zatwierdzone przez odpowiednie instytucje.
Poza tym, regularne spożywanie drożdży piwnych przynosi korzyści w przypadku osłabienia czy wypadania włosów, ponieważ są one w stanie stymulować ich wzrost, ale... Musimy pamiętać, że same drożdże nie są w stanie wykonać całej "pracy". Jest to możliwe tylko wtedy, kiedy połączymy je z innymi składnikami odżywczymi, które potrzebują nasze włosy, by mogły rosnąć silne i zdrowe. Reasumując, nie da się ukryć, iż drożdże piwne są w stanie znacząco poprawić wygląd naszej skóry czy kondycję włosów.
Niestety, istnieje wiele przeciwwskazań z ich spożywania.
Mogą one powodować poważne skutki uboczne, dlatego przed ich zakupem warto dokładnie sprawdzić i się upewnić, czy możemy wdrożyć je do naszej codziennej diety.
A o czym dokładnie mowa? Z lekarzem powinny skonsultować się przede wszystkim kobiety w ciąży czy podczas laktacji. Do owej grupy zaliczamy także chorych na cukrzycę czy chorobę Leśniowskiego-Crohna. Wyklucza się ich spożywanie przez osoby mające alergię na drożdże czy posiadających infekcje spowodowane drożdżami i grzybami. Prócz tego, owy produkt może zakłócać działanie leków przeciwdepresyjnych.
